Jak zarobić na “WFH” life?

Jak to ujął bohater grany przez Jeremy’iego Ironsa w „Margin Call”: „Kiedy już wiemy, że muzyka przestała grać, to co możemy z tym zrobić?” Uwielbiam ten film! Używając cytatów z niego można podsumować niemalże każdą giełdową sytuację. Ten sam bohater chwilę później mówi: „Z tego bagna będzie niezła kasa do wyciągnięcia.” Więc ja teraz o tej kasie do wyciągnięcia…

Mój poprzedni wpis dotyczył wielkiego, ogólnoświatowego, obejmującego miliony (a może miliardy) ludzi eksperymentu, w ramach którego ludzie pozostają w domach i pracują zdalnie. Wspomniałam też, że widzę spore możliwości inwestycyjne w tym eksperymencie, a z czasem – jak zakładam – już nie eksperymencie, tylko zmianie naszego sposobu funkcjonowania.  

Wszyscy w kontekście koronawirusa mówią o lukratywności inwestycji w przemysł medyczny i okołomedyczny, to ja skupię się na zupełnie innych aspektach i innych sektorach, w których dostrzegam spory potencjał.

Pierwszy bardzo ściśle wiąże się z rozwiązaniami technicznymi, które są niezbędne, żeby praca zdalna na ogromną skalę była możliwa. Cofnę się, żeby wytłumaczyć…

Ja to widzę tak. Posiedzimy sobie w domach przez kolejne dwa, może trzy miesiące. Wszystkie te trudności związane z pracą zdalną, które teraz się pojawiają, zostaną pokonane, rozwiązane, wyeliminowane. Do wszelkich niedogodności psychicznych jakoś się przyzwyczaimy. Inaczej mówiąc, czas trwania tego eksperymentu wymusi na nas (zarówno pracownikach, jak i pracodawcach), żeby to wszystko „ogarnąć”, „poukładać”. Okaże się, że wszystko działa doskonale, pomimo zmienionych okoliczności – produktywność nie jest ani trochę niższa, a może nawet wzrosła, zmniejszył się problem braku miejsc w żłobkach i przedszkolach, korki mniejsze, smog mniejszy, relacje w społecznościach lokalnych się poprawiły. No ogólnie świat stał się w sumie lepszy.

wykres 1. Stopa zwrotu z akcji spółki ZOOM w porównaniu z S&P500 (5 miesięcy)

A do tego okazało się, że ponoszenie horrendalnych kosztów wynajmu biur w centrum miast, absolutnie mija się w celem. Więc czemu by nie zostawić większości pracowników w domach na stałe, obniżając przy tym koszty operacyjne, a więc podnosząc zyski? Wizja jeszcze miesiąc czy dwa miesiące temu wydawałaby się absolutnie futurystyczna. Teraz – według mnie – całkiem prawdopodobna, a do tego ekonomicznie uzasadniona.

wykres 2. Stopa zwrotu z akcji spółki Citrix w porównaniu z S&P500 (5 miesięcy)

W tej wizji jest tylko jeden ważny element – rozwój rozwiązań teleinformatycznych, które taką futurologię urzeczywistnią. Teraz prawdopodobnie wiele firm trochę „łata dziury”, ale z czasem każdy dostrzeże, że warto zainwestować w dobry system do telekonferencji bądź bardziej wydajną chmurę… Tak w skrócie piszę, bo niespecjalnie się na tym znam.

Ale znam się za to doskonale na… wykresach. A te przekonują, że taka potrzeba już została dostrzeżona przez inwestorów. Wystarczy spojrzeć na to, jak w ostatnich dniach – powiedzmy sobie szczerze – katastrofy na rynkach, zachowywał się kurs spółki ZOOM dostarczającej rozwiązania do prowadzenia telekonferencji lub spółki Citrix.

wykres 3. Stopy zwrotu z akcji Hong Kong Network Television w porównaniu z indeksem Hang Seng (5 miesięcy)

Opis drugiej okazji inwestycyjnej także rozpocznę od „wyobraźmy sobie…”. No więc wyobraźmy sobie, że pozostajemy w domach przez kolejne x miesięcy. Przerobiliśmy już rodzinnie wszystkie planszówki, dom wyremontowany i wysprzątany. Kto pracuje, ten pracuje.  Ale jednak dość często siłą rzeczy włączamy telewizję. „Prime time”, który do tej pory obejmował 2 godziny dziennie (?), teraz trwa praktycznie cały dzień, a zasięg dotarcia reklam zwiększył się wielokrotnie. Czyż nie byłoby logiczne, żeby zarówno sprzedawcy reklam (czytaj: stacje telewizyjne, platformy, portale), czy ci, którzy te reklamy przygotowują, podnieśli swoje cenniki, zwiększając tym samym swoje zyski?

Tego jeszcze może na wykresach nie widać (choć peak na akcjach Hong Kong Network Television nastąpił w dość znaczącym momencie), ale myślę, że warto obserwować te rynki, które mogą potencjalnie czerpać zyski z faktu, że siłą rzeczy czas musimy sobie zorganizować wokół tego, co mamy w naszych domach.


Źródła:

https://www.cnbc.com/2020/03/12/what-happens-to-a-company-if-coronavirus-sends-every-employee-home.html


Informacje przedstawione na tej stronie internetowej są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715) .

Przy transakcjach lewarowanych istnieje ryzyko poniesienia strat przekraczających wartość depozytu! Czytelnik podejmuje decyzje inwestycyjne na własną odpowiedzialność.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *