Oto one – tusze wieprzowe
Miałam ostatnio okazję i przyjemność wysłuchać bardzo ciekawej debaty o rynku surowców. Nie byłabym jednak sobą, gdyby uwagi mojej nie przykuły przede wszystkim te rzeczy, z którymi mogłabym się nie zgodzić. Ze sceny padło między innymi stwierdzenie, że tusze wieprzowe to jakaś inwestycyjna egzotyka, że nikt tego rynku nie analizuje, nikt na nim nie inwestuje. „Halo, halo – pomyślałam – mam sporą pozycję na tuszach wieprzowych i od dawna już z rynkiem tym wiążę nie tylko duże nadzieje, ale i całkiem dobre zyski, więc… może czas przybliżyć innym ten egzotyczny rynek”. I jest – wpis o rynku wieprzowiny.
Wprowadzenie
W karcie informacyjnej kontraktów Futures na wieprzowinę, czyli lean hogs udostępnianej przez CME Group można przeczytać, że hodowla świń jest rosnącą branżą, ale też stanowi ryzykowny interes ze względu na fakt, że zarówno czynniki pogodowe, jak i choroby mogą bardzo silnie przekładać się na podaż i popyt na tym rynku. Cytując dalej kartę, kontrakty i opcje handlowane na CME stanowią narzędzie do zabezpieczania zysków hodowcom, ale także dają traderom możliwość kapitalizacji niezwykłych okazji, które oferuje ten rynek. I tu się muszę zgodzić.
Rynek nie jest też aż tak bardzo egzotyczny, jeśli spojrzymy na to, jak mocno w ostatnich latach zwiększył się wolumen obrotu kontraktami na CME. W porównaniu z rokiem 2000 jest on obecnie prawie czterokrotnie wyższy.

Jeden kontrakt stanowi równowartość 40 000 funtów (18 ton) tusz. Notowanych jest 8 serii kontraktów w każdym roku. Tyle teorii.
Sezonowość
Handel mięsami jest bardzo ciekawy ze względu na sezonowość tego rynku. Chyba żadna inna grupa towarów nie wykazuje takiej regularności jak właśnie mięsa, w tym wieprzowina. Analizując ceny kontraktów w latach 1981-2018 (a więc 38 lat!), daje się zauważyć, że statystycznie ceny wieprzowiny zaczynają rosnąc ok. 45 sesji w ciągu roku, czyli w pierwszej połowie marca. Na ten wzrost składają się najpierw okres Świąt Wielkiej Nocy, które tradycyjnie kojarzą się z szynką i innymi wyrobami z wieprzowiny, a następnie – co jest jeszcze silniejszym impulsem do wzrostów – z okresem grillowym, który w USA powoduje bardzo wysoki popyt na mięso. Ok. sesji 150 (sierpień) ceny znów wykazują tendencję spadkową. Z przeanalizowanych 38 lat schemat został przełamany (lub był po prostu mniej wyraźny) jedynie 7 razy (lata: 1983, 1985, 1999, 2002, 2005, 2006, 2012).
Wykres poniżej pokazuje opisany schemat sezonowości. Szare linie to notowania kontraktów na tusze w kolejnych latach, a dokładnie procentowych zmian cen, gdzie wartością bazową (100) jest cena zamknięcia z pierwszej sesji w każdym roku. Czerwona linia jest ich średnią. Fioletowa linia to notowania z bieżącego roku.
Powyższą sezonowość widać też wyraźnie, patrząc na notowania kontraktów z kolejnymi terminami wygasania.

Aktualna sytuacja
W ostatnich dniach notowana jest silna przecena na kontraktach na wieprzowinę, co przeczyłoby teorii o cyklicznym wzroście cen w pierwszej połowie marca. Przyczyn spadku cen należy szukać przede wszystkim w rosnącej produkcji i rosnącej nadpodaży. W ostatnim raporcie „World Agricultural Supply and Demand Estimates” opublikowanym 8 marca 2018 przez United States Department of Agriculture na temat rynku wieprzowiny można było przeczytać prognozę dotyczącą wzrostu produkcji wieprzowiny w 2018 roku. Wzrost ten opierać się miał na zwiększonej wadze ubijanych zwierząt, pomimo mniejszej liczby samych ubojów.


Największym rynkiem wieprzowiny, zarówno pod kątem produkcji, jak i konsumpcji są Chiny. Trendy więc i wydarzenia na tym rynku mają największy wpływ na światowy rynek mięsa. Wprowadzone w ostatnich latach bardzo restrykcyjne przepisy dotyczące produkcji mięsa, w tym przede wszystkim zmniejszenia ilości zanieczyszczeń pochodzących z farm, spowodowały zamknięcie lub konieczność restrukturyzacji wielu farm. To z kolei przyczyniło się do spadku liczebności stad w latach 2014-2016 – 9% w przypadku wieprzków i 13% w przypadku macior. Dopiero rok 2017 przyniósł odwrócenie trendu. Obecny wzrost produkcji wynosi ok. 6,3% rocznie i opiera się w głównej mierze na wzroście wydajności produkcji – zarówno liczby prosiąt na miot, ale także wagi dorosłych zwierząt. Wskaźniki wydajności produkcji są obecnie najwyższe od 25 lat.


W ostatnich dniach Chiny zapowiedziały także nałożenie ceł na mięso wieprzowe importowane do Chin, co może przełożyć się na brak popytu na mięso produkowane w pozostałych częściach świata.
Już w 2017 roku odnotowano znaczący spadek importu wieprzowiny do Chin, nawet o 25% r/r w miesiącach kwiecień-październik. Chiny jako importer jeszcze do niedawna odpowiadały za ok. 20% prognozowanego handlu. Spadek importu wynika z rosnącej rodzimej produkcji oraz rosnącej różnicy cen między wieprzowiną wyprodukowaną w Chinach a poza nimi.
Spadający import do Chin przy jednoczesnym wzroście produkcji, szczególnie w USA, wywiera silną presję na ceny mięsa, szczególnie że najwięksi eksporterzy wieprzowiny, tj. Unia Europejska, USA i Kanada konkurują ze sobą głównie cenami.
Przewidywania co do światowej produkcji wskazują na wzrost o ok. 2% od zeszłego roku i prawie 4% od roku 2016, kiedy odnotowano dołek. Do wzrostu produkcji przyczyniają się przede wszystkim Chiny, ale znaczący wzrost notuje się także w USA, gdzie przewiduje się na rok 2018 największy % wzrost produkcji spowodowany przyrostem liczby pogłowia, w tym wskaźniku liczby młodych na miot na rekordowym poziomie oraz wagi zwierząt. Więcej informacji dotyczących przewidywań co do narodzin nowych miotów świń ma zostać podane w raporcie „Quarterly Hogs and Pigs” 29 marca. Kiedy tylko raport zostanie opublikowany, uzupełnię informacje.
Dodatkowym czynnikiem – tym razem krótkoterminowym – powodującym presję na spadek cen są prognozy wczesnej i ciepłej wiosny, która pozwoli szybciej zwiększyć masę zwierząt, a więc tym bardziej zwiększyć podaż wieprzowiny. Te krótkoterminowe prognozy w połączeniu z niskim popytem związanym z Wielkim Postem dają się odczuć szczególnie na kontraktach o bliskim terminie zapadalności. Ciekawa sytuacja miała miejsce zaledwie kilka dni temu, kiedy ceny kontraktu z terminem zapadalności w kwietniu straciły prawie 1%, podczas gdy kontrakty z kolejnymi terminami zapadalności rosły o blisko 1,5%, zwiększając różnicę cen pomiędzy kontraktami do ok. 20%. Tak duży „rozjazd” cen potwierdza fakt, iż na obecną chwilę dystrybutorzy i sprzedawcy mają w pełni (lub nadmiernie) pokryte zapotrzebowanie, natomiast przewidują zwiększonego zapotrzebowania w kolejnych miesiącach.
___
Źródła:
http://www.cmegroup.com/trading/agricultural/files/fact-card-lean-hog-futures-options.pdf
https://www.usda.gov/oce/commodity/wasde/latest.pdf
https://apps.fas.usda.gov/psdonline/circulars/livestock_poultry.pdf
http://www.thepigsite.com/swinenews/44757/jim-long-pork-commentary-some-market-observations/
http://www.agriland.ie/farming-news/beef-trade-no-st-patricks-day-boost-for-prices/
https://www.agprofessional.com/article/sale-worlds-largest-cattle-feeder-jbs-five-rivers-finalized
https://farmtario.com/daily/u-s-livestock-cme-live-cattle-extend-slide/